168. Piecyk i pompa
U nas mimo mrozów dzieje się sporo. W dalszym ciągu trwają prace elektryczne. Wyprowadzane są również kabelki pod tv, domofon i jakieś kamerki, które sobie wymyślił małż . Pan hydraulik wyprowadził nam piony, obecnie jakies rurki są układane i zastanawiamy się, gdzie umieścić odpowietrzenie kanalizy. Bardzo szybko musieliśmy podjąć decyzje odnośnie pieca, kuchenki i całego ogrzewania. Trochę podebatowaliśmy, zasięgnęliśmy "języka" i co nastąpiło:
- zrezygnowaliśmy z gazu, bo się nam nie opłaca doprowadzać gaz dla samej kuchenki i przepływomierza, który ogrzewałby nam wodę;
- Ciepłą wodę, będzie nam podgrzewała powietrzna pompa ciepła, która dodatkowo bedzie współpracowała z piecem
- piec wybrany defro eko duo uni
Wszystkie informacje odnośnie pompy i pieca dostępne są na stronie www.defro.pl/
Pompa również ma służyć do wychładazania pomieszczeń latem .
Dzisiaj mają do mnie dotrzeć próbki parapetów i próbki drewna na schody wewnetrzne. Jak się uda to jeszcze ta sama firma wykona nam schody zewnętrzne i może kominek czyli zamówienie kompleksowe . Mróz trochę nam pokrzyżował plany, bo na 13 lutego zamówieni byli panowie od tynków. Do 13 jeszcze trochę czasu jest , ale prognozy pogody nie są optymistyczne, więc trzeba będzie prace tynkarskie przełożyć.
Obecnie czekam na wycenę kafli do całego domu: do łazienek, na cały parter oraz płytki na fartuch do kuchni. Poza tym w wycenie ma się również zanleźć wanna z hydromasażem narożna i kabina z brodzikiem niskim i syfonem. Trochę się boje tej wyceny , ale raz kozie smierć .
PS
Sprostowanie odnośnie wyboru pieca. Małż sie uparł na defro, a dzwonił jeszcze po konsultantach, przedstwicielach i w końcu znalazł, taki, którego czopuch znajduje się na wysokości pasującej do naszego otworu1,10m. W sumie mieliśmy już prawie zamówionego SAS-a multi, ale wszystko odkręcił i wczoraj złożył zamówienie na defro + pompa defro. W sumie piec to działka małża, więc ja się nie będę wtrącała. Główny czynnik, który tu zadecydował, to strażak, bo oba piece były do siebie podobne, z tym, że SAS nie miał strażaka i jakieś parametry inne były.