166. Dziura ;))
Czasami to idzie się załamać. Myślałam, że już nie będzie niespodzianek, a tu proszę . Wiecie co, normalnie mnie dzisiaj krew zalała. Przyjechał Pan hydraulik, wszystko pięknie, ładnie cacy, dopóki nie zapytał, małża o piec. Ten podał mu wybrany przez nas model, bo piec super i dostaliśmy obuchem w łeb . Nie możemy mieć tego pieca, ponieważ nasz wykonawca za nisko umieścił otwór do wylotu spalin . W ogóle mamy problem z wyborem pieca obecnie, bo otwór jest na wysokości 1,10m, a gdzie posadzka..........
No i obecnie siedzimy i oglądamy sobie piece, ale w pierwszej kolejności patrzymy na rysunek techniczy, gdzie podane jest, na jakiej wysokości znajduje się czopuch. Mamy już w sumie dwa piece nad którymi debatujemy:
pierwszy to sas multi
a drugi to KMV-lux firmy spaw-met. Jest to piec żeliwny z podajnikiem tłokowym
Czy ktos z Was posiada taki piec lub chce zakupić ? Nie wiem, co mamy robić, który piec wybrać. Ponoć żeliwne piece są lepsze niż stalowe, a podajnik tłokowy nie psuje się tak jak ślimakowy. Jakie są wasze opinie. Teraz to dopiero mamy zonka i jeszcze to ograniczenie z wysokością czopucha.
A swoją drogą, to czy inwestor zawsze musi się na wszystkim znać ??? Gdybym ja to wszystko wiedziała, co wiem teraz, to już bym rok temu sobie piec wybrała i patrzyła, gdzie mi ekipa dziurę zostawi na spaliny w kominie tzn. na jakiej wysokości. A tak w ogóle to w projekcie mamy tę dziurę na wysokości 2m.