97. Zdjęcia boczków ;)
Obiecane zdjęcia boczne domku dla Bożenki Bomaj z naszego bloga
od strony tarasu
no i z przodu
Dzisiaj to już trzeci raz próbuję umieścić wpis, ale zawssze coś wypada i muszę gdzieś lecieć.
To jeszcze krótko o oświetleniu. Ostatnio udałam się do leroya, celem ustalenia czy, aby nie przeopłaciłam za swoje oświetlenie, które zakupiłam w ostatnim czasie. Powiem Wam, że zostałam powalona na kolana ceną takiej oto kaskady
Otóż na allegro kosztuje ona 1599zł, a w owym sklepie 3700, a mój kinkiecik, który tu ostatnio prezentowałam posiada cenę dwa razy większą od tej, którą płaciłam w sklepie internetowym , masakra jakaś..... No i to utwierdziło mnie w jeszcze większym przekonaniu, że dobrze zrobiłam kupując wymarzone żyrandole - kryształki . Zostały mi jeszcze dwa zakupy świetlne, ale muszę pogrzebać w jednym sklepie internetowym, bo mają atrakcyjne ceny.
Miałam pisać o oknach, więc był ktoś na pomiarach i okazało się, że okna urosły - słowa Pana Okienkowego . Okna nie urosły, bo zgodne są z wymierami w projekcie, tylko chyba ich cena wzrosła. Nie wiem, co z tego wyjdzie, bo trochę dziwna sytuacja ma miejsce. Pan niby się tłumaczy, że przy wycenie się pomylił i zaniżył wysokość otworów okiennych o 20cm, bo miały być rolety zewnętrzne, ale przecież my rolet nie zamawialiśmy. W każdym bądź razie okna mają być już za 3 tygonie razem z drzwiami i bramą .
Wczoraj sprzątaliśmy w domku i tak, na górze jest już porządek, tylko stoją dwie palety porothermu, które oddajemy do hurtowni, natomiast na dole dziada i baby brak. Nie możemy zbytnio dołu posprzątać, bo zalegają tam palety po porothermie i deski po szalunkach, które ma zabrać mój tatko do spalenia. Tatko mówił, że dopiero je zabierze tak gdzieś za dwa tygodnie, więc na razie z porządku na dole nici. Na dzisiaj to chyba tyle, bo dalej muszę gdzieś lecieć i coś załatwić , jak wrócę to może skrobnę jeszcze małe co nie co o Bobach.
Pozdrowienia dla wszystkich i dużo słoneczka