52. Zapomniałam
Zapomniałam napisać z tego wszystkiego, że poznałam sąsiadkę wschodnią . Miła samotna pani w średnim wieku. Zaproponowała nam nawet, że jak już będziemy mieszkali to ona z chęcią nam dzieci przypilnuje, jakbyśmy chcieli wyjść np. do kina . Sąsiadka buduje nieduży domek i będzie w nim sama mieszkała.
Co do jutrzejszego spotkania w sprawie uzgodnienie porozumienia, to mężuś przełożył na piątek, bo jutro cały dzień siedzi w pracy. Na budowie mamy jednak trzy tygodnie przestoju, bo ekipa zaczęła prace na drugiej budowie. Jak wyleją zero, to wracają do nas. Potem już przestoju nie planujemy . Dzisiaj byliśmy znowu w jakimś salunie , tym razem zz ceramiką łazienkową. Spodobała mi się jceramika z koła, nazwy nie spisałam, ale jest to nowość w kolekcjach, bo teraz nie mogę na necie znaleźć . Kibelek był taki fikuśny, ale kosztował chyba z 2 tys. Mam w domu katalog wyrobów z koła, bo dostałąm na targach budowlanych i tam również nie ma takiego kształtu. Muszę poszperać na allegro, to może znajdę w niższej cenie. Do końca tego tygodnia musimy też wybrać rynny, a ja pojęcia nie mam jakie. Przejedziemy w piątek po hurtowniach to się coś wybierze . Sama jestem ciekawa jak się zakończy spotkanie w piątek i co nam kierownik zaproponuje . No i w piątek jest jeszcze okazanie podziału działki .....