35. Wybywam na budowę :)
Właśnie dzisiaj wybywam do rodziców i będę od jutra włącznie do soboty obserwowała postępy u siebie na budowie. Ponoć już wszystkie ściany nośne parteru stoją jutro mają wyprowadzać kominy - wiadomości świeże od taty. Już nie mogę się doczekać, aż wpadnę na budowę i zobaczę te pomieszczenia w środku na parterze . Ale mnie tam ciągnie strasznie.
Dzisiaj otrzymaliśmy wycenę materiałów na centralne ogrzewanie + podłogówkę. Cena powaliła nas na kolana. Wyliczyła sobie firma 55 tys z montażem. Coś drogo się nam to wydaje. Dzisiaj zawieźliśmy ksero instylacji do wyceny do kolegi męża. On zaproponował nam cenę za wszystkie materiały na 13 tys. góra 15 tys, natomiast co do robocizny to się zorientuje w cenie. Niech to będzie nawet 10 tys, to wychodzi nam 23 tys. + piec, a nie te 55 tys - cena kosmos jak dla mnie .
Po wczorajszym szperaniu w necie zakochałam się w kominkach kaflowych. Zapewne cena też będzie spora, bo co sobie upatrzę i bardzo, ale to bardzo się mi podoba, to cena kosmos. Najbardziej to podoba się mi taki półokrągły, tylko bez tego bajeru z prawej strony, bo u mnie kominek na filarku jest.
lub taki
Wczoraj upatrzyłam sobie parapety wewnętrzne w sklepie, gdzie podpisalismy umowe odnośnie okien. Mąż znająć mój drogi gust , zapyta o cenę i oczywiście 450zł/m2. Już mi marudzić zaczął, że jak coś wybiorę to on tylko za portfel musi się trzymać . W tym sklepie też upatrzyłam sobie parapety zewnętrzne .