183. Co zmienić, a może zostawić
Tynki się kończą, a ja znowu siedzę myślę i tym razem nic mi nie pasuje . Sama na siebie jestem zła . Dostałam projekt kuchni z naniesionymi poprawkami i powiem szczerze, że się mi nie podoba do końca. Coś mi w nim nie pasuje. Wydaję się mi, że każda szafka z innej parafii. Najlepszym rozwiązaniem będzie połączenie projketu poprzedniego z obecnym. A myślałam, że jak pójdę do salunu i dostanę projekt to mi wszystko będzie grało od razu, a tu zonk.
Dla przypomnienia projekt poprzedni
a tu po poprawkach
To ja może napiszę co mi nie pasuje. Bardziej podoba się mi środek z tymi szufladami z projektu pierwszego. Wydaje się mi, że taka duża zabudowa od lodówki do końca lepiej wygląda niż to co w projekcie drugim. Już sama nie wiem .
A może zrobić tak: zostawić taką dużą zabudowę jak w projekcie pierwszym obok lodówki, wtedy będzie dużo szuflad na śrdoku, na czym mi załeży. Dołożyć szafkę nad lodówką i przesunąć szafkę wiszącą maksymalnie w lewo jak jest w projekcie drugim.
Wszystkie sugestie mile widziane, bo normalnie wiem, że nic nie wiem