117. Kolorowo
No i co z tego, że wiem jaki kolor tynku jest na zdjęciu nr 1 i 2 we wpisie o elewacji i jakiej firmy ten tynk. Pojechałam do hurtowni, gdzie dostałam kolornik i musiałam sama sobie wybierać kolor, bo tej firmy tam nie mają. W rezultacie wylądowałam z wzornikiem kolorów w domu, bo zgłupiałam. Im dłużej się zastanawiałam ślęcząc nad tymi małymi prostokącikami, tym bardziej wiedziałam, że nic nie wiem. W drodze do domu stwierdziłam, że te jasne barwy, które tak bardzo się mi podobały na elewacji ze zdjęcia, to nie moja bajka
. Obecnie i ostatecznie jestem za taką wariacją kolorystyczną

Jakoś tak do mnie przemawia
. Cóż ja poradzę, że lubię wesołe, żywe i wyraziste kolory. Opaski wokół okien będą żółte tak jak tutaj. Już nawet dzisiaj byłam w firmie i zamówiłam listwy wokółokienne. Będą gotowe na środę. Na razie tylko 7m bieżących wzięłam, bo to tylko do okna na lukarnie. Na stronie internetowej producenta podobał się mi inny wzór, ale jak zobaczyłam w rzeczywistości taką półokrąglakową listwę, to wiedziałam, że muszę ją mieć.

Do tego dojdą jeszcze gzymsy i zakończenia kolumn w kolorze żółtym. Wokół drzwi wejściowych dam kamień elewacyjny jakiś piaskowo - żółty, parapety również w takim kolorze, taras i schody wejściowe również, żeby wszystko ładnie rozjaśnić. Dół elewacji planuję wykończyć kamieniem elewacyjnym również w kolorze piaskowo - żółtym pasującym do całości. Myślę, że efekt końcowy będzie zadawalający
, a co najważniejsze, będę dobrze się czuła z takimi kolorkami.
. Ale, ale za to mam numerek farby tynkowej ze zdjęcia nr 1 i nr 2 i jeszcze numer farby na opaski
. Ponadto znalazłam taniego producenta opasek wokółokiennych i muszę jechać tam jeszcze w tym tygodniu zakupić potrzebne rzeczy na lukarnę. Żeby nie było zbyt pięknie, to wczoraj dopiero mieliśmy spotkanie z panem, który wycenił nam robociżnę i materiały na ogrzewanie, podłogówkę itd. okazało się, że cena wcale nie jest rewelacyjna, bo fachowiec nieźle przyciął i cena nie obejmuje hydrauliki. Jak na razie rezygnujemy z owego fachmana. Dużo taniej wychodzi nam zakup materiałów we własnym zakresie u znajomych i wynajęcie fachowca do montażu wszystkiego, tak gdzieś ponad 8 tys mniej.















. Myślę, że w tym tygodniu już pokryją cały dach dachówką i może jeden komin jeszcze wykończą. Wrzuciłam sobie również na luz po ostatnim załamaniu
. No i jak weszłam to mnie zatkało. Moim oczom ukazał się przepiękny widok płytek w moim ulubionym kolorze w połączeniu z kremem 
. Już się nawet nam na tę budowę nie chce jeździć, bo gorszego doła łapiemy. Dzisiaj muszę porozmawiać z mężem na poważnie odnośnie ostatnich wyczynów majstra, który zatrudnił podwykonawcę i jeszcze się do jego pracy wtrąca i wychodzi jak wychodzi. Jeszcze łaty z przodu zostały do poprawki 


Komentarze