Wczoraj zapomniałam dopisać co jeszcze u nas zostało zrobione. Jeszcze jeden pokój jest wyszlifowany i gotowy do malowania . Przy okazji ścierania gładzi, wszędzie jest pełno białego pyłu fruwającego po całym domu w ilościach masakrycznych. Jedna szlifierka jest już zajeżdżona i do wyrzucenia. Jutro jedziemy zrobić zapas .
Prezentacja pokoju
a tu płytki na cały parter
Łazienka na dole powinna być skończona za dwa trzy dni jak wszystko dobrze pójdzie. Poza tym, małż zapomniał powiedzieć, że nad zabudową kibelkową ma stanąć moja ścianka luksferowa i nie została zabudowa wzmocniona. W poniedziałek ma być rozbieranie i wzmacnianie stelażu, żeby moje perełki luksferowe nie poleciały przypadkiem . Będa one zamontowane dopiero na sam koniec, już po malowaniu, żeby przypadkiem im się nic nie stało. Dla przypomnienia żyrafki
Wczoraj pod wpływem chwili kupiłam już do dolnej łazienki wieszak na papier toaletowy i na ręcznik. Kompletnie nie w moim stylu, ale ..........
No właśnie, ale nic sensownego nie znalazłam w chromie, a jak juz był fajny wieszaczek na ręcznik to kosztował krocie. Uchwyt na paier musiał być jakiś taki fikuśny i troszkę większy niż standardowy, bo w miejscu, gdzie będzie powieszony, trochę płytka "uciekła" i trzeba to zamaskować. Wymienić płytki nie da rady, bo się druga z dekorem uszkodzi . Dobra prezentuję to co kupiłam
uchwyt w kolorze kremowym i wieszak na ręcznik do kompletu również kremowy. Jak mi nie będą pasowały po przymiarce, to komuś oddam .