251. Wyczekane
Witam wszystkich po dłuższej przerwie
Co tam u nas, a nic dalej sie "meblujemy" i wykańczamy
ktoś gdzies u mnie pisał w komentarzach, że wszystko jest zapewne juz dopięte na ostatni guzik, ale tak nie jest. Po woli, jak fundusze pozwalają, dokupujemy, to co zaplonowalismy sobie. i tak dzisiaj na mikołaja kupiłam sobie w końcu piaskowiec na klatkę schodową, ten mój wymarzony, wyszperany w necie, z Iwkowej, kolor żółty
Poza tym doczekałam sie w końcu odkurzacza centralnego hurrrrrrraaaaaaa, wczoraj Pan przyjechał zamontował. Cieszę się jak głupia, bo przy błocie wokół domu, piachu w domu było mnóstwo i czlowiek latał tylko ze szczotką i mopem
Zaplanowałam sobie ponadto takie szafki do salonu na ścianę telewizyjną, tylko wszystkie w kolorze krem i z szafkami wiszącymi w ilości dwóch sztuk ( te co na zdjęciu sa w kolorze bordowym), a te z panelem telewizyjnym maja byc stojące- zamówienie złożone, teraz oczekuje na przyjazd mebli
Listwy przypodlogowe pojawiły sie dopiero na poddaszu. postaram sie niedługo zamieścić jakieś zdjęcia. No i w końcu mamy lustrwa w łazienkach.
Kończę urządzać pokoje dziecinne. już zamówiłam dzieciaczkom po komodzie takiej większej gabarytowo. Obecnie w każdym z pokoików dziecinnych znajduje się: łóżko, biurko, szafa, regał na zbawki i ksiązki, a teraz dojdzie komoda
Więcej sprzę tów już tam nie planuję, chyba że jeszcze małą szafeczkę na lampkę koło łóżka.
Do gabinetu zaplanowałam sobie dwa regały i biurko. jeden regał juz mam teraz czas przyszedł na drugi, a o biurku chwilowa mogę pomarzyć
I na dzisiaj koniec nadawania, bo net szaleje i możliwe, że zeżre wpis. Zaglądającym życzę miłego wieczoru i duzych prezentow od Swietego M